Jak co roku świętujemy urodziny Żanki, naszej bardzo drogiej koleżanki
Stwórz podobną
Jak co roku świętujemy urodziny Żanki, naszej bardzo drogiej koleżanki.
Wszyscy będą w Staromiejskiej Recepturze gdzie podadzą porcje duże. Makarony, ciasta, ptysie - przerodzimy się w puszyste misie!!!
Ale kto by się przejmował? Bartosz będzie nam gotował. Zjawią się Kasia, Przemek, Leszek, Aga a to niezła już brygada! Dojdą Sylwia, Darek, Łukasz, Asia, Iza - będzie głośna wokaliza. Klaudiusz z okna już spoziera, wyjdzie z tego dziś afera!!! Chyba musimy zacząć się bać - policja na pewno da o sobie znać. Pomachamy im więc krótko i zamkniemy drzwi cichutko. "Sto lat, sto lat" będziem śpiewać, nikt nie może się pogniewać!!! Cytrynówka pójdzie w ruch, cóż zrobić, ach, cóż!
Klaudiusz w oknie stoi znów!
35 lat hucznie opić trzeba bo taka jest nasza potrzeba!!! Życzenia zaś wyrażamy słownie, aby było bardziej wymownie. Dużo zdrowia, uśmiechu i miłości, niechaj szczęście w Tobie stale gości. Obyś niczym się nie przejmowała
i Bartosza ciągle miłowała.
Jak co roku świętujemy urodziny Żanki - naszej bardzo drogiej koleżanki
Stwórz podobną
Jak co roku świętujemy urodziny Żanki - naszej bardzo drogiej koleżanki.
Wszyscy będą w Stromiejskiej Recepturze gdzie podadzą porcje duże. Makarony, ciata, ptysie, będą z nas puszyste misie. Ale kto by się przejmował? Bartosz będzie nam gotował. Będzie Kasia, Przemek, Leszek, Aga - to juz niezła jest brygada! Dojdzie Syla, Darek, Asia, Iza - będzie głośna wokaliza. Klaudiusz z okna już spoziera, będzie z tego dziś afera. Chyba musimy zacząć się bać - policja na pewno da o sobie znać. Pomachamy im więc krótko i zamkniemy drzwi szybciutko.
Sto lat, sto lat będziem śpiewać i nikt nie może się na nas gniewać. Cytrynówka pójdzie w ruch, ale cóż, cóż cóż!!! Klaudiusz w oknie stoi już.
35 lat opić hucznie trzeba bo taka nasza jest potrzeba.
Żebyś o nas pamiętała życzenia wyrażamy słownie, by było bardziej wymownie. Zdrowia, uśmiechu i miłości, niechaj szczęście w Tobie stale gości. Abyś niczym się nie przejmowała i Bartosza ciągle miłowała.